Skąd się bierze ból kręgosłupa
KRĘGOSŁUP TO INŻYNIERSKA KONSTRUKCJA
Kręgosłup składa się z elementów (kręgi i krążki międzykręgowe, czyli dyski), które są „połączone” za pomocą przylegających do nich mięśni. Zależnie od siły tych mięśni oraz zewnętrznych sił działających na kręgosłup (grawitacja, wysiłek fizyczny, dźwiganie ciężarów) wzajemne położenie tych elementów może się nieco zmieniać. Dlatego rozważanie na temat dolegliwości związanych z kręgosłupem wymaga spojrzenia na jego konstrukcję.
Bezpośrednią przyczyną bólu kręgosłupa są uciski na elementy układu nerwowego (rdzeń kręgowy oraz korzenie nerwowe). Można więc mówić o mechanicznych przyczynach tych dolegliwości. Dlatego omawianym problemom niezwykle sprzyjają zmiany w budowie kręgosłupa, co nazywamy procesem zwyrodnieniowym. Zwyrodnienia mogą mieć różne formy:
– nieprawidłowy kształt odcinka kręgosłupa, np. zanik lordozy (spłycenie naturalnych krzywizn), pogłębienie lordozy, skolioza (skrzywienie boczne)
– powiększenie wymiarów kręgów wskutek wytworzenia narośli kostnych (osteofity)
– wadliwe ustawienie wzajemne kręgów (np. kręgozmyk)
– wadliwe ułożenie krążka międzykręgowego (tzw. wysunięcie dysku)
– przepuklina dyskowa (wypłynięcie jądra miażdżystego wskutek pęknięcia ścianki dysku)
Z POCZĄTKU BOLI OD CZASU DO CZASU
Zdarza się, że uciski na nerwy wywołane patologicznymi zmianami kręgów i dysków będą się zmieniać zależnie od ich ułożenia w danym momencie. Możemy wtedy zaobserwować, że rano ból znika, gdyż podczas snu chore miejsce jest odciążone, a w ciągu dnia, po dłuższym przebywaniu w pozycji pionowej – wraca w wyniku obciążenia ciężarem ciała. Może też się zdarzyć odwrotnie – gdy kręgi są tak ułożone, że w pozycji poziomej nacisk jest większy niż w pionowej.
Bywa także, iż ból znika na kilka dni lub dłużej, a potem znowu powraca. Tak będzie, stan kręgów, dysku i mięśni w danym miejscu jest taki, że jesteśmy „o włos” od wygenerowania dolegliwości. Wtedy ból będzie się odzywał od czasu do czasu, gdy na przykład pojawi się:
– odpowiednio ukierunkowane obciążenie
– długotrwałe ułożenie ciała w niekorzytnej dla kręgosłupa pozycji
Po zniknięciu obciążenia lub zmianie pozycji ból znika i wydaje nam się, że wszystko jest w porządku.
Ale nie cieszmy się zbyt prędko, że „samo przeszło”. Takie tymczasowe bóle mogą z dużym prawdopodobieństwem przerodzić się w ból ciągły, gdy powtarzające się naciski na nerw doprowadzą do stanu zapalnego.
CO TO JEST BÓL KRĘGOSŁUPA?
Ból kręgosłupa to nic innego, jak reakcja na mechaniczne oddziaływanie na włókna nerwowe. Można powiedzieć, że włókna nerwowe „nie lubią” silnego ucisku i reagują wytworzeniem sygnałów bólowych.
Ale ból kręgosłupa niekoniecznie musi być związany ze zmianami zwyrodnieniowymi. Źródłem problemu może być chwilowe przeciążenie np. podczas dźwigania dużych ciężarów, które spowoduje odkształcenie dysku. Przy szybko zastosowanej rehabilitacji ból może minąć całkowicie, ale musimy mieć świadomość, że mamy tu pewną „słabiznę”. Lepiej uważać na przyszłość.
Ból kręgosłupa często jest mylony z bólem wywołanym nadmiernym stałym napięciem mięśni, które stwarzają nam dolegliwości bólowe wskutek niedotlenienia (znowu mamy tu efekt błędnego koła). Zatem raczej należałoby nazwać to bólem pleców. Należy jednak wiedzieć, że takie długotrwałe, zautomatyzowane i silne napięcie może działać usztywniająco na kręgosłup i wywołać pośrednio uciski na nerwy.
Problemom z kręgosłupem towarzyszą na ogół patologiczne napięcia mięśni, które usztywniają kręgosłup i „nie dopuszczają” do zmniejszenia nacisku na korzenie nerwowe. Napięcia te są wynikiem reakcji na ból i mają charakter samopodtrzymujący się ze względu na różne mechanizmy typu „błędne koło” (piszemy o tym w artykule Dlaczego dolegliwości nie ustępują).
KIEDY REAGOWAĆ?
Ból się nasila w miarę wytwarzania się stanów zapalnych w uciskanych tkankach. Przy ostrym stanie zapalnym może się pojawić tzw. ból promieniujący. Częstym zjawiskiem jest promieniowanie w kierunku kończyn (rwa kulszowa, rwa barkowa), który ogranicza możliwości ruchowe i zarazem utrudnia działania rehabilitacyjne. W takiej sytuacji leczenie rozpoczyna się często od podania środków przeciwbólowych i przeciwzapalnych.
Nasuwa się więc prosty wniosek, że łatwiej zlikwidować problem, gdy ból jest niewielki i niekoniecznie ciągły. Masaż lub ćwiczenia możemy wtedy zastosować bez żadnego problemu. Gdy jednak pojawi się duży stan zapalny, zabiegi u masażysty będą prawdziwą męką, a o ćwiczeniach nie ma mowy. Bo i jak tu ćwiczyć, gdy najmniejszy nawet ruch wywołuje nasilenie bólu.
Pamiętajmy też, że po zlikwidowaniu stanu zapalnego niezwłocznie powinna nastąpić rehabilitacja, która doprowadzi do zlikwidowania szkodliwych przykurczy i zwiększenia elastyczności mięśni. W przeciwnym razie ryzyko powrotu dolegliwości jest wysokie.